Kolejne zmartwienie i powód, dla którego Olga może oddalić się od Kuby.
Zapraszamy na 611. odcinek „M jak Miłość”, a w nim…
- Nie chcę cię straszyć, Olga, ale jeśli to już uzależnienie od hazardu… To wątpię, żeby zwykła rozmowa coś dała - Kuba patrzy poważnie na żonę. - Miałem kilka razy do czynienia z takimi przypadkami. Samemu cholernie trudno się z tego wygrzebać. A jeśli w odpowiednim momencie się nie przerwie, długi rosną.
- Wiem, ojciec już to kiedyś przerabiał. A my razem z nim... - w głosie Olgi słychać smutek. - Przestał na jakiś czas grać, kiedy okazało się, że Krzyś jest chory. Potrzebne były pieniądze, wtedy się zmobilizował. Ale widać nie na długo…
- Słuchaj, a może uda ci się go namówić, żeby skorzystał z pomocy fachowca? Psychologa?
- Co ty, nie ma szans. Tato w życiu nie pójdzie do psychologa!
Taką scenę zobaczymy już w 611. odcinku „M jak Miłość” (emisja: poniedziałek, 28. października).
Czy Olga będzie umiała pomóc ojcu? Czy też będzie potrzebowała tajemniczego sojusznika na miejscu, w Wyszkowie? I jak problem z hazardem wpłynie na życie młodych państwa Zioberów? Odpowiedź już wkrótce…