
Data publikacji: 2015-09-30Z początku, przystojny lekarz uda nieśmiałego wielbiciela:
- Dorota… Tak się zastanawiam… Ale nie, chyba nic z tego nie będzie. Nie będę nawet pytał…
A koleżanka "przynętę" połknie. I widząc, że adorator się waha, szybko doda mu odwagi:
- Jak już zacząłeś… to powiedz!
- Otworzyli u nas w Gródku nową knajpkę włoską… Kolega mi mówił, że podobno świetna! Chciałem cię tam wyciągnąć, ale… Skoro masz taką figurę, to pewnie nie jadasz spaghetti…
- Pudło! - Dorota od razu parsknie śmiechem. - Bardzo lubię spaghetti! Lasagna i pizza też mi nie szkodzą. Po prostu, mam dobre geny…
Co dalej? Nad talerzem spaghetti narodził się już niejeden, filmowy romans… Kto wie, może Jacka i Dorotę też połączy miłość, jak z bajki? Zobaczymy... Odcinki "M jak Miłość" w telewizyjnej Dwójce - dwa razy w tygodniu o godzinie 20.40.