
Data publikacji: 2015-09-30Marek wolny czas postanowi spędzić z rodziną. A Grażyna zrobi wszystko, by jego plany pokrzyżować. I bez zastanowienia chwyci za telefon.
- Ustaliliśmy, że dzisiaj nie będziesz do mnie dzwonić…
Mostowiak, słysząc kochankę, bardziej się zirytuje, niż ucieszy.
- Wiem, ale… trochę już tęsknię. Wczoraj też się nie widzieliśmy - Grażyna zawiesi kusząco głos. - Proszę, spotkajmy się, bo jakoś tak mi smutno…
- Ale ja naprawdę nie mogę! Zrozum, od czasu do czasu muszę posiedzieć w domu, z rodziną!
Grażyna od razu wyczuje chłodny ton Marka. I zareaguje złością:
- Nie chcesz się ze mną spotkać, to nie! Baw się dobrze ze swoją żoną!
A kilka godzin później… zjawi się w Grabinie. "Przypadkiem" wpadnie na Marka i Martę - gdy rodzeństwo wyskoczy razem na zakupy. I… wprosi się na rodzinnego grilla. Ku przerażeniu Mostowiaka. Marek będzie miał zepsuty cały wieczór. Zwłaszcza, że Grażyna od razu przysiądzie się do Hanki. W końcu, Mostowiak nie wytrzyma napięcia. Zostawi grilla i podejdzie do obu, pogrążonych w cichej rozmowie kobiet.
- Zaraz uczta będzie gotowa! O czym rozmawiacie?
- O życiu, Marek, o życiu - w głosie Grażyny pojawi się ironia.
- Dowiedziałam się wielu bardzo… ciekawych rzeczy.
Hanka spojrzy mężowi prosto w oczy… A Mostowiak z wrażenia mało nie upadnie.
- Tak?...
Stop! Więcej nie zdradzimy. Czy Grażyna wyzna Hance prawdę - i przyzna się do romansu z Markiem? Czy jedno, "sielskie" popołudnie - i wesoła impreza przy grillu - zniszczy rodzinę Mostowiaków? Zobaczcie sami! Feralny grill - w odcinku 691 - już w najbliższy poniedziałek.