
Data publikacji: 2015-09-30- Wczoraj mówiłaś, że ta laparoskopia to taki drobny, niegroźny zabieg… Ale wyczytałem w Internecie, że to regularna operacja! Pod narkozą…
W odpowiedzi, Wojciechowska posyła synowi ciepły uśmiech.
- A ty już nie masz co robić, tylko czytać te wszystkie mądrości z Internetu?
- No, bo… Wiesz… Trochę się denerwuję...
- Niepotrzebnie. Nawet się nie obejrzysz i będę z powrotem w domu!
To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w 714. odcinku "M jak Miłość"! Co wydarzy się dalej?
Marta zrobi wszystko, by bliscy się o nią nie martwili… Ale przed Arturem i Marią prawdy nie ukryje. Rogowscy domyślą się, że torbiel może oznaczać raka. Maria - która jako pielęgniarka widziała już niejeden dramat - będzie przerażona. Mąż spróbuje ją uspokoić:
- Marta musi tę torbiel usunąć i poczekać na wynik histopatologii. Taka jest procedura. Proponowałem, że załatwię jej konsultację u profesora Bandery, to świetny specjalista…
Ale to Rogowską załamie jeszcze bardziej.
- Mówiłam jej, ale ona nie chce!
- Niczego więcej na razie nie można zrobić. Trzeba poczekać - Artur opiekuńczo otoczy żonę ramionami. - Tego typu zmiany przeważnie okazują się zupełnie niegroźne… Jestem na sto procent przekonany, że wszystko będzie dobrze! Zobaczysz…
Jaką lekarze postawią diagnozę? Czy Marta będzie zdrowa - spełni obietnicę daną Łukaszowi i wróci szybko domu? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!