
Data publikacji: 2015-09-30- Jak mu się tak przyjrzałem… To niezły cwaniak jest. I jak widzę niektóre rozgrywki "przyszłego wujka"... To robi mi się niedobrze. Gdyby Marta o pewnych sprawach wiedziała…
- Ale co? Łamie prawo? - w głosie Zduńskiej od razu słychać niepokój.
- Prawa nie łamie. Ale w wielu sprawach działa… No, powiedzmy: nieetycznie. Ale sorry, Kinga, ja nie chcę o tym rozmawiać! Może się mylę, może się na tym nie znam… W końcu jestem zielony, wielu rzeczy dopiero się uczę!
Piotr stara się, by jego głos brzmiał przekonująco. Ale Kinga zbyt dobrze go zna - i czuje, że mąż sam w takie tłumaczenia nie wierzy. Zduńska spogląda z napięciem na ukochanego:
- A gdybyś tak spróbował szczerze z nim porozmawiać? Gdybyś powiedział mu o swoich wątpliwościach?
- Rozmawiałem! - tym razem, w głosie Piotra słychać irytację. - Potraktował mnie jak pętaka w krótkich spodenkach!
To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w 765. odcinku "M jak Miłość"! Co wydarzy się dalej? Czy Budzyński, jako prawnik, naprawdę ma nieczyste sumienie? A jeśli tak, kiedy dowie się o tym Marta? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!