
Data publikacji: 2015-09-30Zapraszamy na 802 odcinek "M jak Miłość", w którym Mostowiakowa znów spotka się z Anną…
- Musimy porozmawiać. Przyjechałam, żeby się z panią spotkać i… Nie zamierzam ustąpić!
Barbara odważnie spojrzy na Gruszyńską. Świadoma, że rozmawia z kobietą, która ostatnie lata spędziła w więzieniu.
- Wiem, kim pani jest. Ale nie wiem, co pani zamierza… I liczę na to, że się dowiem!
- Skoro pani wszystko wie… To dlaczego nie powiedziała pani o mnie synowej? - w głosie Anny pojawi się chłód.
- A pani? Hanka nadal nie wie, kim pani jest?
Przez chwilę, obie kobiety będą się mierzyć wzrokiem - bez słowa. W końcu, ciszę przerwie Gruszyńska:
- No, to mamy patową sytuację…
- Tylko pozornie. Bo to ja mam przewagę - Barbara weźmie głęboki oddech. - Tak się składa, że wszystkie listy, które pisała pani do opiekunki Hanki, są w moim posiadaniu… Pani Ludmiła sama mi je przekazała. Mnie też zostawiła decyzję, co dalej z tym zrobić. Tak naprawdę, pani sprawy mnie nie obchodzą. Ja tylko chcę chronić Hankę!
Mostowiakowa urwie, spojrzy z napięciem na nieznajomą.
- Komuś może się wydawać, że to tylko synowa. Ale Hania jest mi bardzo bliska. I traktuję ją jak córkę! Nie wiem, czy powie mi pani prawdę... Pewnie nie. Ale jeśli skrzywdzi pani Hankę… To gorzko pani tego pożałuje!
- Pani mi grozi?!
- Tylko ostrzegam…
Jaki scena będzie miała finał? Odpowiedź już w poniedziałek - zobacz koniecznie!