
Data publikacji: 2015-09-30Zapraszamy na 823. odcinek "M jak Miłość", a w nim…
- Cieszę się, że przyjechałaś! Trafiłaś bez problemu?
Hanka od razu wybiega, by siostrę powitać. A Gruszyńska, zmieszana, ucieka spojrzeniem w bok…
- Hania, przecież ja… Chyba wiesz, że już tu byłam.
Anna wstydzi się każdego, powiedzianego wcześniej kłamstwa. Ale Mostowiakowa błędy dawno już jej wybaczyła. Choć Barbarze - nie do końca.
- Wiem.
Hanka uśmiecha się, ale w jej oczach widać skrywany żal.
- Mama długo i zawile tłumaczyła, dlaczego nie powiedziała mi o twoich odwiedzinach, listach do pani Ludmiły… O tobie.
- Nie powinnaś mieć pretensji do swojej teściowej. Po prostu chciała cię chronić. I ja to rozumiem.
- A jak tam ręka? - Hanka zręcznie zmienia temat. - Wszystko w porządku, już cię nie boli?
- Ani trochę. Za to serce zaraz wyskoczy mi z gardła… Boże, mam ochotę uciec stąd, gdzie pieprz rośnie!
Anna niepewnie zerka na siostrę… A Mostowiakowa parska śmiechem.
- Nic z tego! Nie ma lekko, musisz w końcu oficjalnie poznać moją najbliższą rodzinę, potem dalszą… A rodzina Mostowiaków jest dość liczna!
Jak potoczy się pierwsze "oficjalne" spotkanie Anny z rodziną? Czy Mostowiakowie okażą jej serce i obdarzą pełnym zaufaniem? Odpowiedź poznacie tylko oglądając kolejny odcinek, już w poniedziałek!