Zamiast się cieszyć, Olszewska wpada w panikę. A jedyną osobą, której opowiada o swoich problemach, jest Sandra.
- Chciałam tego, marzyłam o dziecku, a teraz... Jestem tylko przerażona. Rozumiesz? Boję się, że sobie nie poradzę…
Agnieszka jest naprawdę załamana. A przyjaciółka robi wszystko, by ją pocieszyć:
- Jesteś przestraszona, zaskoczona i... Po prostu potrzebujesz trochę czasu, żeby to wszystko jakoś sobie uporządkować! Ja sama jestem w szoku…
Sandra posyła koleżance niepewny uśmiech.
- Aga, przepraszam, że pytam, ale… Rozumiem, że ojcem dziecka jest ten prawnik, o którym mi mówiłaś?
Olszewska, na wzmiankę o kochanku, od razu blednie. Zmieszana, odwraca wzrok… A przyjaciółka, widząc jej minę, nie naciska.
- Nie chcesz mówić, to nie… I co, jemu też o tym nie powiesz?
- Nie! - tym razem, w głosie Agnieszki słychać determinację. - Sandra zrozum… To wszystko mnie przerosło! I ja już nie chcę tego dziecka. Już nie!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Czy Olszewska zdecyduje się na aborcję - choć w Polsce jest to niezgodne z prawem? Emisja odcinka numer 845 już we wtorek - takich emocji lepiej nie przegapić!