- Nie rozmawiamy już z Gabi o wielu rzeczach. Ona nie mówi, ja nie pytam… Może tak jest lepiej?
Zapraszamy na 860. odcinek "M jak Miłość", a w nim…
- Przez całą drogę z Berlina powtarzałem sobie, że pora wziąć się w garść i pozamykać pewne sprawy. Pogadać z Gabi, z Ewą, wyjaśnić sobie wszystko…
Łukasz, załamany, odwraca wzrok.
- I nie potrafię, mamo. Bardzo chcę… I nie mogę.
Wojciechowska, bez słowa, mocno syna przytula. Wie, że z takiej sytuacji nie ma dobrego wyjścia... I decyzja Łukasza robi na niej wrażenie. Tego samego dnia, Marta wyznaje Andrzejowi:
- Dzielne dzieciaki, naprawdę. Powiem ci szczerze, że nie spodziewałam się po nich takiej dojrzałości…
- W tym wieku wszystko wydaje się dość proste. Świat jest czarno-biały. A potem dorastasz i zaczynają się schody - w głosie Budzyńskiego słychać gorycz. - Pojawiają się różne odcienie szarości… I nagle okazuje się, że choćbyś nie wiem, jak się starał, nie masz szans być tak zwanym "porządnym człowiekiem".
- Tak? - Marta od razu nerwowo się prostuje. - Zawsze mi się wydawało, że wiek nie ma tu nic do rzeczy… Albo się trzymamy pewnych zasada, albo nie!
Czy Łukasz wytrwa w swoim postanowieniu - i "wyleczy się " z miłości do Gabi? A Budzyński zdoła utrzymać swoją zdradę w sekrecie? Emisja odcinka numer 860 już w poniedziałek, zobacz koniecznie!