- Co pan tu robi? I skąd pan wie, gdzie mieszkam?!
Grażyna nie ma szans, by zamknąć drzwi i wezwać pomoc. A gangster wchodzi do mieszkania i rzuca jej kpiący uśmiech:
- Mam swoje sposoby… Gdybym ich nie miał, nie wynajęłaby mnie pani. Przyszedłem się z panią rozliczyć.
- Zapłaciłam panu tyle, na ile się umawialiśmy!
Raczyńska się buntuje, ale na bandycie nie robi to wrażenia.
- Ma to pani na piśmie? Bo mnie się coś kołacze po głowie, że to miało być dwa razy tyle.
- To bezczelny, chamski szantaż!
- Zwał jak zwał. Jeśli nie zapłacisz, napiszę do "Głosu Gródka", kto dał mi zlecenie na Szewczyka.
Mężczyzna posyła Grażynie twarde spojrzenie. A bizneswoman sięga po telefon...
- Nie zapłacę ci ani grosza więcej. I jeśli stąd w tej chwili nie wyjdziesz, dzwonię po policję!
Tym razem, gangster działa błyskawicznie. Boleśnie wykręca kobiecie rękę i wyrywa aparat...
Kilka godzin później, Raczyńska przyjeżdża do więzienia - na widzenie z Eweliną. Na jej twarzy widać ślady po pobiciu…
- Posłuchaj, kretynko… Ja wiem, kto tu pociąga za sznurki. To był ostatni raz, kiedy ci zapłaciłam! - Grażyna, wściekła, staje naprzeciwko Walczakówny. - Siedzisz w więzieniu, nie masz dokąd uciec. A ja mam pieniądze. I to spore. I wiem, z kim pogadać i komu zapłacić, żebyś już nigdy nie wyszła stąd o własnych siłach… Rozumiesz mnie?!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Jaki scena będzie miała finał? Emisja odcinka numer 872 już w poniedziałek - zobacz koniecznie!