- Czołem, panie władzo!
A policjant szybko wykorzystuje okazję do rozmowy…
- Słyszałem, że piszesz do gazet?
- Takie tam, pisanie… Za dużo powiedziane! To tylko porady. Wiesz, jak wywabić plamy po kawie, usunąć z bluzki ślady po szmince…
- Szkoda, że tylko takich porad udzielasz. Sam bym chętnie popytał cię o to i owo - Robert nieśmiało zerka na "pisarkę". - Na przykład… Co powinien zrobić facet, żeby dziewczyna zgodziła się z nim pójść na randkę?
A Kasia - słysząc o randce - od razu traci humor.
- Właśnie dlatego skoncentrowałam się tylko na "bezpiecznych" poradach… Żeby nie odpowiadać na kłopotliwe pytania!
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek - w odcinku numer 878. Jak akcja rozwinie się dalej?
Kilka godzin później, Kasia znów spotka Roberta… I tym razem, da jednak chłopakowi szansę!
- Wiesz, jak tak na ciebie patrzę… Przypomina mi się pewien kawał. Z brodą, ale naprawdę życiowy! - dziewczyna rozbawiona, zerknie na policjanta. - Facet codziennie prosił Pana Boga, żeby ten pozwolił mu wygrać główną nagrodę na loterii. Prosił, prosił… I wreszcie Pan Bóg się zdenerwował. Wychyla się z nieba i woła: "Hej, ty! Daj mi szansę! Kup los!"
Kasia urwie - i z uśmiechem, spojrzy Robertowi prosto w oczy.
- Odpowiadam na twoje poranne pytanie… Co ma zrobić facet, żeby dziewczyna zgodziła się na randkę. Zaprosić ją.
- To może… Jutro o 19-tej?
Ciąg dalszy na antenie TVP 2 - zapraszamy gorąco!