- Już drugiego dnia po przyjeździe spotkałyśmy go na molo i dziewczyny dostały jakiegoś… regularnego amoku! - Anna, zdenerwowana, od razu poskarży się na siostrzenice Markowi. - Całymi dniami przesiadywały u niego na stancji!
A Mostowiak wybuchnie gniewem:
- Trzeba było do mnie zadzwonić!
- Chciałam być dobrą ciocią, próbowałam się z nimi dogadać… I efekt był taki, że w ogóle przestały mnie słuchać. A wczoraj już kompletnie przegięły! Wróciły z dyskoteki o drugiej w nocy! Ula zaczęła pyskować, mnie nerwy puściły… No i Ula krzyknęła, że jedzie do domu, trzasnęła drzwiami… I tyle ją widziałam!
Marek szybko sięgnie po komórkę...
- Ula ma wyłączony telefon. A ten gówniarz, Olek, też nie odbiera!
- Wiem, bo cały dzień próbuję się dziś do nich dodzwonić!
Anna będzie naprawdę załamana - a Mostowiak wściekły.
- Szlag by to trafił! Trzeba ich było w ogóle nie puszczać na tę dyskotekę! Są jeszcze za smarkate, żeby spędzać noce poza domem!
- One i tak by poszły! Odkąd pojawił się ten chłopak… Nie miałam już na nie żadnego wpływu!
Jak akcja rozwinie się dalej? Czy Ula wróci w końcu do domu? I nadal będzie spotykać się z Olkiem? Emisja odcinka numer 883. już we wtorek - zobacz koniecznie!