- Żartujesz? Odchodzisz z Oazy? Janek już wie?...
- Powoli, nie rozpędzaj się! Nie wiadomo, czy się załapię. Teściowa dała mi namiary, ale pewnie chętnych będzie więcej…
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek - w odcinku numer 886. Jak akcja rozwinie się dalej?
Przed rozmową w nowej firmie, Paweł spotka się z Zawadzkim. A szef złoży mu ciekawą propozycję.
- Jak to powiedzieć… Widzisz, ostatnio przemyślałem sobie parę spraw…
Janek - jak zwykle - zacznie się plątać, dukać i desperacko szukać odpowiednich słów.
- Z grubsza chodzi o to, że jak się oświadczę i zostanę przyjęty, i ożenię się z Sylwią, i ona zostanie moją żoną i…
- …I szczęśliwie zaliczę noc poślubną?
Zduński nie wytrzyma - i złośliwie wejdzie szefowi w słowo. A Zawadzki gniewnie prychnie, ale w końcu przejdzie do sedna:
- No więc zdecydowałem, że po ślubie będę poświęcał rodzinie więcej czasu. I chciałem ci zaproponować… Żebyś całkowicie przejął stery w Oazie. Żebyś został tu szefem, krótko mówiąc!
Czy Paweł zgodzi się na awans i zrezygnuje z nowej pracy? A jeśli tak… Jak jego decyzję przyjmie Liberadzka? Czy pogodzi się z faktem, że zięć nie posłuchał jej rady? I - zamiast robić karierę w dużej firmie - nadal "marnuje się" w klubie? Odpowiedź już wkrótce… Tylko na antenie TVP 2!