- Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż się wydaje - Paweł zerka niepewnie na teściową. - Janek jest nie tylko moim szefem, ale też… moim przyjacielem.
A Laura na taki argument wzrusza tylko ramionami:
- Bardzo to szlachetne, jestem pod wielkim wrażeniem, ale… Tu chodzi o twoją przyszłość. Twoją, Joanny…
- Ale ja nie mogę faceta, który tyle razy mi pomógł, zostawić na lodzie!
Zduński w końcu się irytuje - a Liberadzka wraz z nim.
- Na litość boską, Paweł! To znaczy, że kumpel jest dla ciebie ważniejszy od żony? Od przyszłości twojej rodziny?!
- "Na litość boską"… Nie stawiaj sprawy w ten sposób. To zwyczajna manipulacja. Ciekawe, dlaczego tak ci zależy, żebym przyjął tę pracę?
- A ciekawe, dlaczego ty tak kurczowo trzymasz się tej posadki barmana w jakiejś podrzędnej knajpce?!
- Pracuję w klubie! I nie jestem barmanem, tylko menadżerem! Wybacz, ale w sprawie tej pracy nie zmienię decyzji… Nawet, jeśli uważasz, że jestem kompletnie nieodpowiedzialny!
Rozmowa Laury i Pawła kończy się rodzinną kłótnią. Tymczasem Asia domyśla się, kto kusi jej męża wizją nowej posady… I robi awanturę Janowi.
- Obiecałeś, że zostawisz nas w spokoju!
- Ja tylko chciałem, próbowałem wam pomóc! Przez wzgląd na dawne czasy… Źle to interpretujesz - Kozłowski, z czarującym uśmiechem, spogląda dziewczynie w oczy. - I błagam, nie rób ze mnie demonicznego prześladowcy, bo to… W odniesieniu do mnie, zabieg dość humorystyczny! Nie jestem twoim wrogiem. Nigdy nim nie byłem i nie będę…
Stop! Więcej nie zdradzimy… Jak daleko posunie się Laura, by "zasłużyć" na pieniądze od Jana? I czy Joanna - po tym, jak odkryła jej intrygę - zgodzi się, by matka nadal mieszkała w jej domu? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2… A emisja odcinka numer 888 już w poniedziałek!