- Przepraszam, że nie zadzwoniłam, ale nie byłam pewna, czy uda mi się do was przyjechać… Ale chyba zjawiłyśmy się nie w porę? - Mostowiakowa zerka niepewnie na wnuki. - Macie gościa, a Piotrek pewnie śpieszy się do pracy…
Zapraszamy na 892 odcinek "M jak Miłość", a w nim…
- Spokojnie, babciu. Szef na urlopie, więc głowy mi nie urwie, jak przyjdę później... A gość już sobie idzie!
Zduński posyła sąsiadce twarde spojrzenie... A Elka postanawia zagrać mu na nerwach. I z beztroskim uśmiechem, rzuca:
- Luzik! Mam dziś wolne, też nie muszę się śpieszyć do roboty!
- Taka młoda osoba i już pani pracuje? - Irenka, zaciekawiona, od razu skupia uwagę na dziewczynie. - A gdzie, jeśli można wiedzieć?
I w tym momencie, rozmowę przerywa Piotrek - nagłym atakiem kaszlu.
- Przepraszam… W gardle mi zaschło, to chyba od tego upału… Czego się napijecie?
Sekundę później, Zduński wychodzi do kuchni. Gotów na wszystko - byle Elka zniknęła w końcu z jego domu. Zirytowany, spogląda na żonę:
- Powiedz jej, żeby sobie stąd poszła! Ale już, słyszysz? Wyrzuć ją, albo ja to zrobię…
- Zwariowałeś? - Kinga jest zaskoczona. - To nasza sąsiadka!
- Tak… Tylko zdaje się zapominasz, czym ona się zajmuje! - Piotrek z trudem panuje nad emocjami. - Kiedy to wreszcie do ciebie dotrze?! A teraz w dodatku rozmawia z moją babcią, podaje się za naszą dobrą znajomą... Mam tego dość! Spławisz ją w końcu, czy ja mam to załatwić?!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Czy Barbara domyśli się, w jaki sposób Elka zarabia na życie? A jeśli tak… Czy Kinga posłucha męża - i zerwie przyjaźń z sąsiadką? Emisja odcinka numer 892 już w poniedziałek, lepiej nie przegapić!