- Sporo o panu słyszałem…
Ale Igor tylko beztrosko się uśmiecha:
- I vice versa. Same superlatywy! Natomiast domyślam się, że mnie Mirka przedstawiła jako zakapiora spod ciemnej gwiazdy?
- Raczej faceta z dużymi możliwościami… I bogatą przeszłością.
- Wszystko się zgadza! Z grubsza to samo mówiła o panu… Może to nie przypadek, że się spotkaliśmy?
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek, w odcinku numer 894. Jak akcja rozwinie się dalej?
Po krótkiej rozmowie, Igor zaproponuje Jankowskiemu… wspólny biznes. Krzysztof odmówi - i to energicznie.
- Nie, to nie wchodzi w grę!
Jednak Wroński się nie podda.
- Dlaczego? Przecież to idealne połączenie: pana doświadczenie, kontakty biznesowe i mój kapitał… Myślę, że znalazłyby się punkty wspólne, które nam obu mogłyby przynieść korzyści!
- Ale pan o mnie nic nie wie…
- Ma mnie pan za idiotę? - Igor, z pobłażaniem, spojrzy na Jankowskiego. - Wiem o panu wszystko, co powinienem wiedzieć…
- Dziękuję, ale nie szukam wspólnika!
- Mimo wszystko, będę czekał na pana telefon - niezrażony, Wroński poda swoją wizytówkę. - Noc długa, może pan zmieni zdanie. Ranek przynosi nową myśl…
Czy Krzysztof wejdzie w spółkę z Igorem - wiedząc o jego powiązaniach z mafią? Odpowiedź poznacie tylko na antenie TVP 2… Zapraszamy!