Domin wie, że nie może zaatakować otwarcie - i działa z ukrycia. Pragnie, by jego ofiarą padł Piotrek… Ale jako pierwsza do auta wsiada Kinga z małą Lenką! A gangster - gdy zauważa, jak dziewczyna prowadzi córkę do samochodu - wpada w panikę.
- O cholera… Hej, ty! Poczekaj!
Mężczyzna, przerażony, wybiega na ulicę. Jednak Zduńska - widząc, że goni ją bandyta, który wcześniej pobił Elkę - tylko przyspiesza.
- Stój! Samochód jest zepsuty! Jasny gwint!
Słowa Domina zagłusza dźwięk silnika. Kinga rusza z piskiem opon, uciekając przed kolejnym atakiem… Nieświadoma, że w aucie nie działają hamulce!
Jaki będzie finał? Odpowiedź już w poniedziałek - w odcinku numer 910. Takich emocji lepiej nie przegapić!