Po kilku dniach, Werner wzywa koleżankę do gabinetu.
- Zastanawiałem się nad tym długo… I doszedłem do wniosku, że naszą kancelarię stać jednak będzie w tym roku na świąteczną premię dla jednego pracownika. Dla kogoś, kto jest lojalny, bystry i pracuje ostatnio z pełnym zaangażowaniem…
- No proszę… Jak miło, kiedy szef tak kogoś chwali!
Monika uśmiecha się, pewna wygranej… A Werner kompletnie ją zaskakuje:
- Miło, prawda? Mówimy o premii dla Piotrka!
Prawnik, widząc minę dziewczyny, wyraźnie czuje satysfakcję. I przechodzi do ataku:
- Powiedz mi, czego ty się właściwie spodziewałaś? Myślałaś, że mnie wystraszysz? Zaszantażujesz? Oj, Monika, Monika… Długo myślałem, co z tobą zrobić. Oczywiście, w pierwszej chwili chciałem cię natychmiast zwolnić. W głowie mi się nie mieściło, że mój pracownik otworzył moją prywatną korespondencję i podjął nieudolną próbę szantażu!
- Ja… wcale…
Dziewczyna, blada jak ściana, nie jest nawet w stanie się bronić. A Werner już wie, że teraz on przejął kontrolę…
- Mamy klasycznego pata. Jeśli piśniesz choć słówko Agnieszce, to cię zwolnię. Jeśli cię zwolnię, ty się zemścisz. Nie powiem, żebym był zadowolony ze współpracy z taką osobą jak ty… Choć z drugiej strony, możesz być kiedyś skutecznym adwokatem. Nie cofniesz się przed niczym. To się czasem przydaje na sali sądowej. Ale uważaj - Adam posyła Monice lodowate spojrzenie. - Trzeba wiedzieć w co i z kim grać. A tej wiedzy jeszcze ci brakuje…
Czy Monika pogodzi się z przegraną - i zapomni o kolejnych intrygach? A może… znajdzie sposób, by jednak się na szefie zemścić? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2!