W wolnym dniu Budzyński oprowadzi Zuzę po biurze… I wpadnie prosto na Monikę.
- To mi się podoba! Praca w sobotę, praca w niedzielę… Trzeba będzie pomyśleć o jakiejś premii dla ciebie!
Andrzej spróbuje zażartować, ale prawniczka od razu wejdzie mu w słowo:
- Premii za co? Za dyskrecję?
I wymownie zerknie na uśmiechniętą "panienkę" u boku szefa…
- Pudło. Pani Zuza jest naszym nowym nabytkiem, będzie z nami pracować...
- No nie wiem, sporo ryzykujesz… Nie wolno zatrudniać nieletnich.
- Ma skończone osiemnaście lat. I nie bądź zawistna... Poznajcie się! Pani Moniko, to jest pani Zuza… Będzie porządkować nasze archiwum. Pani Monika Ochman,
nasza prawniczka!
- Życzę dużo cierpliwości - w głosie Moniki wyraźnie zabrzmi niechęć. - Będzie potrzebna...
A Zuza otaksuje dziewczynę wzrokiem - i odpowie, z kpiącym uśmiechem:
- Spoko… Dam sobie radę!
Babska przyjaźń… czy prawdziwa, damska wojna? Jak dalej ułoży się współpraca Zuzy i Moniki? Odpowiedź już wkrótce, tylko na antenie TVP 2!