- Nie rozumiesz po polsku? Odczep się! Mało ci, mało mi w życiu namieszałeś?! Co tym razem wymyśliłeś, co? Albo nie, nie chcę wiedzieć!
Gdy Michał podchodzi do niej na ulicy, Madzia od razu się odsuwa. Jednak Ozon ją zatrzymuje…
- Wyszedłem ze szpitala, na własną prośbę. Byłem dziś na policji i zmieniłem zeznania… Wycofałem oskarżenia przeciwko Pawłowi. Zeznałem, że niczego nie pamiętam. Twój znajomy nie będzie miał kłopotów.
- Naprawdę? Boże, jaki ty jesteś szlachetny! Nie rób ze mnie idiotki! Boisz się, że oskarżą cię o składanie fałszywych zeznań. I słusznie. To wszystko, co chciałeś mi powiedzieć? No to cześć!
- Nie, to nie wszystko. Magda, ja… Nie potrafię o tobie zapomnieć! Na nic nie liczę, wiem, co o mnie myślisz… Chcę tylko, żebyś wiedziała, że przeniosłem się do Warszawy i rozwodzę się z Danką. Jeszcze jedno: nadal cię kocham… I zrobię wszystko, żeby cię odzyskać!
Jaki będzie finał? Czy Madzia uwierzy w skruchę Michała - i przyjmie jego przeprosiny? Ciekawych zapraszamy do TVP2, już w najbliższy poniedziałek!