Obie bohaterki spotkają się przypadkiem na spacerze w warszawskich Łazienkach. Marta pośle rywalce lodowate spojrzenie… A Olszewska rzuci z rezerwą:
- Ciągle masz do mnie żal…
- A dziwisz się? Próbowałaś odebrać mi męża.
- Nie. I dobrze wiesz, że nigdy tego nie chciałam…
- Oczywiście, jasne… To był tylko mały wypadek przy pracy!
Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy na nowy materiał wideo, a już we wtorek - do telewizyjnej Dwójki!