Jacek zaprosi Ulę na romantyczny wieczór - który zorganizuje w kawiarni, w tajemnicy przed Anną. Po zamknięciu, kelner wróci do lokalu i przygotuje dla ukochanej prawdziwą ucztę. Z głośników popłynie muzyka, na stolikach zapłoną świece… Po romantycznym tańcu, Ula zniknie jednak na zapleczu. A do kawiarni wpadnie ochrona - z Gruszyńską na czele.
- Co ty tu robisz?!
Anna rzuci chłopakowi wściekłe spojrzenie. A sekundę później, zacznie prawdziwe przesłuchanie.
- No słucham! Może mi wytłumaczysz, co się tu dzieje?! Ochrona dzwoni do mnie po nocy… Pędzę na złamanie karku, bo ktoś się włamał do kawiarni… A tu się okazuje, że tym włamywaczem jest mój własny kelner!
- Ja… bardzo przepraszam…
- I myślisz, że to wystarczy? Po co tu przyszedłeś?!
- Miałem jeden ważny powód…
- Jaki?
- Zakochałem się…
Stop! Ciąg dalszy poznacie tylko oglądając kolejny odcinek "M jak Miłość"… Już w najbliższy wtorek - na antenie TVP2!