- Odłóż w końcu te śliwki! Albo jesz, albo biegasz!
Nagle, chłopiec staje i zaczyna gwałtownie kaszleć… Tomek, zaniepokojony, próbuje syna przywołać, jednak Wojtek nie może ruszyć się z miejsca. Malec dusi się, jego twarz czerwienieje… A Chodakowski - przykuty do wózka, który stoi kilka metrów dalej - wpada w panikę.
- Wojtuś! Rany boskie, Wojtek!
Jaki będzie finał? Czy Tomek zdoła uratować syna? Dla ciekawych mamy SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ - z odcinka numer 967!