- Ciocia zamknęła się prawie dwie godziny temu i nie chce mnie wpuścić! Boję się, że coś się stało…
Ula, zdenerwowana, staje z ojcem pod łazienką… A Mostowiak od razu uderza energicznie w drzwi:
- Ania? Ania?! To ja, Marek, słyszysz? Otwórz! Ula, a co dokładnie ciocia ci powiedziała?
- Że nic jej nie jest, mam ją zostawić w spokoju i jeszcze, że chce być sama…
- Anka, otwórz te drzwi! Słyszysz?! Bo zaraz je rozwalę w cholerę! Anka!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 986 już we wtorek - zobacz koniecznie!