- Wiesz, ja już zdążyłem się przyzwyczaić, że jestem mężem swojej żony. Marysia zawsze błyszczy, a ja zawsze gdzieś tam w tle… Taki typ pantoflarza!
Rogowski, trochę zawstydzony, opowiada koleżance o swoim życiu. A Teresa posyła mu zalotne spojrzenie…
- Nie wierzę! Taki męski facet jak ty?
- Ja? Męski? Proszę cię…
- Artur, nie wiem, skąd ci się to wzięło, ale mam wrażenie, że ty kompletnie… nie doceniasz samego siebie! Musisz nad tym popracować… I nie tylko ty, Marysia też powinna bardziej cię docenić… Zanim pojawi się ktoś, kto, hm… lepiej zadba o jej męża!
Prawniczka uśmiecha się i lekko gładzi dłoń "przyjaciela"… A Rogowski w końcu blednie - i protestuje.
- To niemożliwe!
- Wiem, wiem… Jesteście nie do ruszenia!
Widząc minę Artura, Teresa szybko się wycofuje - i obraca wszystko w żart. Ale sekundę później proponuje, by… lekarz spędził z nią cały wieczór!
- Może wybierzesz się ze mną dziś do kina? Nie ma w tym niczego niestosownego, jesteś przecież zakochany po uszy w swojej żonie… To jak będzie? Zrobisz dobry uczynek i dotrzymasz towarzystwa singielce?
Czy Rogowski przyjmie zaproszenie - nieświadomy, jak łatwo flirt może zamienić się w zdradę? Ciekawych zapraszamy przed telewizory… Emisja odcinka numer 988 już we wtorek!