- Umawialiśmy się tylko na stróżowanie. I nic poza tym!
Irek, słysząc o napadzie, od razu nerwowo się prostuje. A Suchy wzrusza tylko ramionami:
- Powiedzmy, że to taki… aneks do umowy.
- A jeśli odmówię?
- Nie radzę… Chłopaki się wkurzą - w głosie bandyty od razu pojawia się groźba. Jednak sekundę później mężczyzna zmienia ton - i kusi Podleśnego wizją łatwych pieniędzy.
- Stary, robota jest pewna, nagrana! Dziś mamy przechwycić transport, nie może być skuchy… Potrzebujemy dobrego kierowcy. Wchodzisz w to?
Czy Irek trafi znowu do więzienia? I zniszczy swój związek z Mirką? Odpowiedź już wkrótce…
Zaglądaj na naszą stronę, czytaj kolejne newsy - tego lepiej nie przegapić!