- Nie możesz zrezygnować z pracy na uczelni, ale za to… weekendy mogłabyś spędzać w Grabinie. Nadrabialibyśmy zaległości z całego tygodnia… Wychowawcze i wszystkie pozostałe… Podejmiemy taką próbę? Co o tym myślisz? - Marek zerka ostrożnie na ukochaną - i czeka na jej reakcję. A Ewa wcale nie rzuca mu się z radości na szyję…
- Nie wiem, co powiedzieć….
- Powiedz: tak.
- Ba, żeby to było takie proste... A twoi rodzice?
- To załatwione. Już z nimi rozmawiałem.
- A dzieci, chłopcy... Ula i Natalka?
- Jeśli chcemy być razem, musimy spróbować. Innej drogi nie ma. Ewa, nikt nie obiecuje, że będzie łatwo! - Marek spogląda z napięciem na przyjaciółkę. - Wiele takich posklejanych, patchworkowych rodzin świetnie sobie radzi... Kochają się, wspierają... Wszystko od nas zależy i tylko od nas!
A Ewa sięga w końcu po najważniejszy argument… w kolorze blond.
- Sytuacja jest... delikatna. I powinniśmy działać rozważnie, powoli, tak, żeby... wszyscy mieli szansę się z tym oswoić. Pamiętaj, że jest jeszcze Anna…
Czy Ewa jednak zaryzykuje - i wprowadzi się do Mostowiaków, ryzykując ciągłe sprzeczki z rywalką? A jeśli nie… Czy Marek spróbuje uratować swój związek - i poprosi Gruszyńską, by wróciła do Warszawy? Emisja odcinka numer 1038 już w poniedziałek, takich emocji lepiej nie przegapić!