- Skąd mam wiedzieć, że jesteś moim ojcem? W ogóle cię nie znam i wcale cię nie pamiętam!

- Wiem. I bardzo mi przykro. Gdybym tylko mógł cofnąć czas…

- Czasu nie da się cofnąć. Dlaczego nigdy do mnie nie przyjechałeś? Co to za tato, co się w ogóle córką nie zajmuje, ani jej nie odwiedza?

- Wyjechałem do Niemiec… Musiałem sporo pracować, nie przyjeżdżałem do Polski, nie miałem na nic czasu. Głupio mi teraz, ale jeszcze bardziej szkoda mi tych wszystkich straconych lat.

- A telefon? Mogłeś do mnie dzwonić!

Dziewczynka zadaje kolejne pytania - i nie ma dla ojca "taryfy ulgowej"... Jednak Domański się nie zniechęca. I kilka godzin później żąda, by Ala zgodziła się na ich kolejne spotkania:

- Musimy się w tej sprawie jakoś dogadać… Bo znasz mnie – nie ustąpię. Chcę Basię poznać trochę bliżej i mam do tego prawo. A jeśli się nie zgodzisz… Będziemy inaczej rozmawiać. Przez prawników.

To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek, 7. kwietnia - w 1054 odcinku "M jak Miłość"! Co wydarzy się dalej? Czy Ala, zastraszona, zgodzi się na kolejne spotkania Jurka z Basią? A mała naprawdę ojca pokocha… i przestanie lubić Pawła? Ciekawych zapraszamy na premierowe odcinki serialu, tylko na antenie TVP2!