- Rozwód się uprawomocnił, a za dwa tygodnie bierzemy ślub... - Łagoda zawiesza głos i spogląda z napięciem na Chodakowskiego… A Tomek rzuca, lodowatym tonem:
- I co? Przywiozłeś mi zaproszenie na wesele?
- W pewnym sensie… będziemy teraz rodziną.
- To chyba jakieś kpiny!
- Mam na myśli dzieci… I właśnie z ich powodu powinniśmy się jakoś dogadać. Nie byłem wobec ciebie w porządku i nic mnie nie tłumaczy, ale… Dzieci to co innego. Wobec dzieci jestem i będę w porządku. I daję ci słowo, że będę opiekował się Wojtkiem i Zosią najlepiej jak potrafię. Rzecz jasna, kiedy będą u nas… One są teraz najważniejsze, a nie my, nasze pretensje i żale…
Michał ostrożnie dobiera słowa - i czeka na reakcję Chodakowskiego… Czy Tomek przyzna mu rację i przyjmie wyciągniętą na zgodę dłoń?
Ciekawych zapraszamy do TVP2 - emisja odcinka numer 1065 w poniedziałek, 19. maja!