- Papuga mi załatwił to zwolnienie, gość całkiem nieźle kombinuje, może nawet załatwi wyrok w zawiasach… Jeśli Mostowiaki wycofają zeznania - bandyta posyła Bartkowi twarde spojrzenie. - A ty co, młody? Dalej kręcisz z tą rudą?
- No… Tak.
- Postaraj się, chłopie... A jak już będzie po wszystkim, możesz ją kopnąć w tyłek! Ale na razie muszę mieć jakiegoś haka na Mostowiaka… Patrz, jak się rymuje!
Sulej, pewny siebie, uśmiecha się i planuje zemstę na Marku… A kilka godzin później wraca. I próbuje zmusić Bartka, by... znów włamał się do sklepu! Chłopak z początku odmawia. Jednak Dominik szybko porzuca przyjacielski ton:
- Posłuchaj, gnojku… Twoja matka nie ma pojęcia, co masz na sumieniu! A mnie o to regularnie na przesłuchaniach pytają. Kto mi pomagał, kto stał na czujce… Mam im powiedzieć? Mam cię wsypać, co?! Nie ma sprawy! Chcesz iść do pierdla, mogę ci to załatwić! A twoja matka zapłacze się na śmierć. Zrób, co ci powiedziałem… Bo jak nie, to pożałujesz!
Czy Bartek ulegnie groźbom - i naprawdę włamie się do sklepu? Emisja odcinka numer 1067 już w poniedziałek, 26. maja - zobacz koniecznie!