Barbara od razu wybucha śmiechem:
- Panie Janku, czyli pan następny!
Za to Marcin "przyjacielsko" radzi:
- Człowieku, weź to wywal w cholerę, bo skończysz jak nasz Pawełek….
Jak szef bistro wykorzysta w końcu romantyczną "zdobycz"? I czy ślubny bukiet przyniesie mu szczęście? Ciekawych zapraszamy na SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ - z odcinka numer 1076!