TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny

Od papieża - do amanta - wywiad z Maciejem Jachowskim, cz. I

Od papieża - do amanta - wywiad z Maciejem Jachowskim, cz. I Data publikacji: 2015-09-29

Zapraszamy na nowe spotkanie z Maćkiem Jachowskim - czyli serialowym Irkiem. Krótki wywiad, który... może Was nieźle zaskoczyć! Ciekawi, co aktor zdradził naszej redakcji? Nie zwlekajcie i czytajcie!

Jak minęły tegoroczne wakacje?

Dość pracowicie. Nad jeziorem udało mi się spędzić zaledwie kilka dni. Łowiłem ryby, ale nie osiągnąłem imponującego wyniku… (śmiech)


Teraz serial "M jak Miłość" wraca na antenę… A wraz z nim - romantyczne przygody Irka. Sandra czy Mirka? Która z dziewczyn bardziej pasuje do Twojego bohatera?

Oj, niełatwo na to odpowiedzieć! (śmiech) Na pewno Irkowi odpowiada zdecydowany charakter Mirki. "Zdecydowany" na pierwszy rzut oka - bo wewnątrz, Mirka jest bardzo ciepłą dziewczyną… Jednak oboje chyba nie dojrzeli do związku. Na razie tworzą trochę „toksyczną” parę - ze sobą źle, a bez siebie jeszcze gorzej!


A Sandra?

Myślę, że Irek powinien poznać kobietę o zupełnie innym charakterze niż Mirka… I przekonać się, z kim chce stworzyć poważny związek.


Poważny? Serialowy Irek? Ten facet paradował w przebraniu zająca!

Każdy kiedyś dorasta. A Irek doświadczy niedługo czegoś, co zmieni jego sposób patrzenia na świat… To będzie trudny wątek, związany z jego z chorym ojcem. Ale mam nadzieję, że gdzieś tam, w środku, pozostanie trochę "szalonego" Irka.


A Maciej Jachowski? Wciąż ma w sobie coś szalonego - jak za "szczenięcych" lat?


O, mam wrażenie, że cały czas jestem dzieciakiem! (śmiech) A dorosły dochodzi do głosu tylko, gdy mowa o sprawach zawodowych - tzw. interesach. Daleko mi do wieczorów w ciepłych kapciach i przed telewizorem…


W takim razie… Kilka pytań nie do Macieja seniora, ale do Maćka juniora. Kim chciałeś zostać w dzieciństwie? Księciem? Bohaterem? Aktorem?

Miałem "standardowe" plany na przyszłość: najpierw strażak, potem policjant… Ale kiedyś zapowiedziałem rodzicom, że chcę zostać… papieżem. Bo papież dużo lata samolotem. Niezły argument, prawda? (śmiech)


A masz jakąś pamiątkę, która wciąż przypomina Ci o dzieciństwie?

Mam taką małą, pluszową małpkę monchhichi. Dostałem ją jak miałem pięć lat, od dziadka. I siedzi sobie na oparciu mojego łóżka do dziś. Niezależnie od tego, gdzie mieszkam - małpkę zawsze zabieram ze sobą. Mam do niej wyjątkowy sentyment…

 

Rozmawiała: Małgorzata Karnaszewska

Bitwa more
Jan
Paweł