TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny

Prawda wyjdzie na jaw – rozmowa z Dominiką Ostałowską cz. 1

Prawda wyjdzie na jaw – rozmowa z Dominiką Ostałowską cz. 1 Data publikacji: 2012-01-12

Fanów „M jak miłość”, którzy z zapartym tchem śledzą losy serialowej bohaterki Dominiki Ostałowskiej, czeka mnóstwo emocji! Marta stanie z Budzyńskim na ślubnym kobiercu, potem zerwie z nim kontakt, bo dowie się, że ją zdradził, a pocieszenie znajdzie w ramionach innego mężczyzny.

Wszystko wskazuje na to, że Marta niedługo dowie się, że Andrzej (Krystian Wieczorek - przyp. aut.) ją zdradził. Kiedy do tego dojdzie?

Dowie się, ale nie powiem kiedy, żeby nie psuć zabawy fanom serialu. Może podczas ślubu? Jak zwykle w takich sytuacjach, prawda wyjdzie na jaw przez przypadek. Lepiej uważać na zazdrosnych kolegów i koleżanki, bo są tykającą bombą zegarową.

Werner (Jacek Kopczyński - przyp. aut.)...

Tak. Nikt z rodziny nie powie Marcie, co wydarzyło się między Agnieszką (Magdalena Walach - przyp. aut.) i Andrzejem. Trochę im się nie dziwię, bo to szczególna sytuacja i trudno powiedzieć, jak powinni zareagować. Zdrada jest - zdaje się - dosyć powszechnym zjawiskiem wśród ludzi, ale tutaj mamy do czynienia z - jak to określił sam Budzyński - jednorazowym „potknięciem”, które miało bardzo poważne konsekwencje. Doprowadziło do tego, że pojawiło się dziecko, które nie przeżyło. Zdarzyło się, ale nie było kontynuacji, Budzyński nie prowadził podwójnego życia.

A pani, będąc na miejscu Małgosi (Joanna Koroniewska - przyp. aut.), która o wszystkim wiedziała, powiedziałaby Marcie prawdę?

Bardzo długo zastanawiałabym się, czy ingerować w czyjeś życie. W tym wypadku wszystko wskazywało, że sprawa jest zamknięta, że to był przypadek, incydent, o którym Budzyński chciał jak najszybciej zapomnieć. Uświadamianie Marcie tego, co zaszło, byłoby swego rodzaju sztuką dla sztuki: bo tak powinno się zrobić. A może wręcz egoizmem: powiem, poczuję się lepiej i w swoich własnych oczach będę bardziej uczciwa od całej reszty. Małgosia zaś chyba chciała, żeby dobrze czuła się Marta i wszystko wskazywało na to, że milczenie będzie temu sprzyjać. Ja prywatnie może zdobyłabym się na interwencję, ale tylko w przypadku bardzo bliskiej mi osoby i pod warunkiem, że byłaby ona z premedytacją oszukiwana i krzywdzona.

Jak zareaguje Marta, gdy dowie się o zdradzie?

Ludziom, którzy doświadczają zdrady, bardzo trudno podejść do tego rzeczowo i racjonalnie, rozebrać sytuację na czynniki pierwsze. Musi minąć trochę czasu. Tak będzie także w przypadku Marty. Na pewien czas odsunie od siebie wszystkich. Dostanie się trochę rodzinie, która jej nie powiedziała o zdradzie, zerwie kontakt z Agnieszką i w dużym stopniu z Budzyńskim. Nie będzie chciała go widzieć, karze mu się wyprowadzić. Gdy Andrzej powie, że chce być dalej ojcem dla Ani (Julia Paćko - przyp. aut.), pozwoli żeby spotykał się z dzieckiem. Ale bez jej udziału, bo to dla niej zbyt bolesne.

Rozstaną się definitywnie?

Zostawią uchyloną furtkę, ale jak to się potoczy dalej, nie wiem. Marta spróbuje wziąć swoisty odwet, zaskakujący i niedojrzały jak na swoje doświadczenie życiowe. No, ale ludzie w chwilach wzburzenia bywają często nieprzewidywalni. W jej życiu pojawi się inny mężczyzna. To będzie nowy bohater w serialu. Poznają się podczas konferencji połączonej z wyjazdem integracyjnym.

Rozmawiał: Kuba Zajkowski
 

Bitwa more
Jan
Paweł