Data publikacji: 2015-09-29
Najmilsze wspomnienie z ostatniego roku? Kacper Kuszewski (Marek) z jego wyborem nie ma problemu. "Szczególnie miło wspominam wyjazd do Pragi, gdzie spędzałem sylwestra. Zwykle nie znoszę sylwestra, bo presja, że trzeba się świetnie bawić sprawia, że to dla mnie najgorsza impreza w całym roku, ale tym razem był to wspaniały wieczór.
Praga jest naprawdę fantastycznym miastem!"- zapewnia aktor. Wracając z Czech przeżył zresztą kolejną przygodę: jeden z celników, zamiast dokumentów, zażądał bowiem od niego... autografu! Cóż, popularność "M jak Miłość" najwyraźniej nie zna granic...