- Słowo glamour kojarzy mi się z prestiżem, luksusem, światowym życiem, a przecież bohaterki, z którymi kojarzą mnie widzowie, odbiegają zdecydowanie stylem życia od "glamour". Tym bardziej cieszy mnie ten tytuł! - wyznaje M. Kożuchowska.
- Nie obawiam się, jak kiedyś, głośno mówić o swoich zawodowych marzeniach. Chciałabym grać wyłącznie w projektach, które naprawdę mnie interesują, choć wiem, że w Polsce możliwość wyboru ról jest ograniczona. Miejscem, gdzie najczęściej udaje mi się realizować swoje ambicje, jest teatr. Po latach zawodowych doświadczeń wiem, że aby utrzymać równowagę ducha, potrzebny jest czas na odpoczynek. Czas na inspiracje: książki, muzykę, podróże, spotkania z przyjaciółmi. To nieodzowne w tak wymagającym i bezwzględnym zawodzie, jakim jest aktorstwo – dodaje gwiazda w rozmowie z magazynem.