- Bardzo interesuje się snami. Lubię o nich czytać – te bardziej i mniej poważne publikacje, włącznie z freudowską psychoanalizą snów – zdradza gwiazda w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.
- Interesuję się magią i snami dzięki mamie. To ona zaszczepiła mi tego bakcyla. Często patrzę na swoje dłonie i widzę, że zmienia mi się układ linii papilarnych. Niestety, nie wiem, co to oznacza – wyznaje Anna Gzyra.