- Długo nad tym myślałem, w zasadzie, myślę o tym od powrotu z Niemiec. Tyle osób było zaangażowanych w ratowanie mojego zdrowia, a wcześniej… życia – Marek patrzy poważnie ma Hankę. Podaje jej drobno zapisaną kartkę. - Obiecałem sobie, że chcę… Muszę to jakoś oddać. I może właśnie… chociaż tak.
Hanka czyta na głos:
- „Moją wolą jest, by w przypadku nagłej śmierci moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji, by uratować czyjeś życie…”
Mostowiakowa przerywa. Z emocji, nie może powiedzieć ani słowa.
- „O swojej decyzji powiadomiłem rodzinę i najbliższych” – kończy za nią Marek.
Ciepło uśmiecha się do żony…
Taką scenę zobaczymy już w 579. odcinku „M jak Miłość”. Jak na decyzję męża zareaguje Hanka? O tym przekonamy się już dziś...