Przekonałam się, jak różnią się między sobą poszczególne narodowości. Na przykład Włosi, Hiszpanie są bardzo otwarci, a Portugalczycy mają w sobie taki specyficzny smutek. Rozstawiali pod domami stoły, nakrywali obrusami, zastawiali piciem i jedzeniem… Wprawdzie żaden samochód już na takiej ulicy się nie mieścił, ale nikomu to nie przeszkadzało! Kucharka odrywała się od zajęć i nagle zaczynała śpiewać rzewną pieśń… Jeździliśmy bocznymi drogami, odwiedzaliśmy malutkie miejscowości, bez turystów, spaliśmy gdzieś z boku - i obserwowaliśmy… Niesamowite, serdecznie polecam!