Na początku, szef Oazy miał być tylko tłem - dla sercowych perypetii Pawła. Później jednak nabrał "życia". Okazało się, że ma żonę, dzieci, problemy w domu… W końcu, stał się dla Zduńskiego prawdziwym przyjacielem. Ale zanim wypił z Pawłem bruderszaft, ktoś musiał zdradzić w serialu jego imię. W końcu, "wygadali się" bliźniacy.
- Dowiedziałem się o tym, gdy obchodził imieniny. Chłopcy z Oazy zrobili mu niespodziankę i wtedy zwrócili się do niego po imieniu. To był jedyny taki przypadek przez kilka lat - wspomina Jacek Lenartowicz.
Janek Zawadzki. Jakie jeszcze tajemnice kryje szef Oazy? Ciekawych zapraszamy przed telewizory…