Jadwiga Gryn kupiła sobie dom - i teraz robi wszystko, by go odpowiednio urządzić.
- Mam swój własny kawałek ziemi na Pradze Południe. Od początku wiedziałam, że muszę mieszkać w Warszawie, bo tu jest najwięcej pracy - zdradza gwiazda w rozmowie z "Tele tygodniem". - Znalazłam coś najtańszego: budynek gospodarczy, który przerobiłam na dom mieszkalny.
- Na początku wystarczył mi materac i zimna woda. Od roku próbuję załatwić gaz - dodaje aktorka. - Przychodząc do domu muszę najpierw rąbać drewno. Żyję w warunkach spartańskich, ale mam coś własnego!