A czy prywatnie, Teresa Lipowska dorównuje swojej bohaterce? Okazuje się, że tak! Aktorka ostatnio zamieniła się w prawdziwą Internautkę.
- Dla chcącego nic trudnego - śmieje się p. Teresa w rozmowie z "Super Expressem". - Siadłam i ostro zabrałam się do roboty! (…) Zobaczyłam, że Internet to coś wyjątkowego. Że nawet wtedy, gdy człowiek jest niepełnosprawny albo nie może wyjść z domu, to wystarczy, że otworzy komputer; kliknie w odpowiednie okienko i… już ma szanse przeżyć coś interesującego, czegoś się dowiedzieć, a może nawet kogoś poznać.
- Zawsze należałam do tych "ciekawskich". I wiem dobrze, że nawet, jak się człowiekowi bardzo czegoś nie chce, to gdy się przełamie, nie żałuje - dodaje gwiazda.
Gratulujemy serdecznie i życzymy wytrwałości w zgłębianiu tajników sieci.