- Nie wiadomo, czy Sandra zarzuciła na Tomka sidła, czy też potrzebuje tylko jego pomocy - zdradza aktorka w rozmowie z "Tele Tygodniem".
- Sandra jest dosyć zagadkową postacią - dodaje gwiazda. - Okazuje się też, że ma jakąś mroczną, niewyjaśnioną przeszłość. Będzie w związku z tym potrzebowała pomocy Tomka. Jednak Sandra nie jest do końca negatywną postacią. Jej zachowanie wynika z trudnej sytuacji, w jakiej się znajduje…
Trudna, czy nie - naszym zdaniem, Sandra Małgosi grać na nerwach nie powinna! Zwłaszcza w jej stanie. Mamy nadzieję, że ciocia Zosi w końcu się opamięta. Okaże siostrzenicy prawdziwą miłość, a Tomka zostawi w spokoju!