- Oczywiście, życzę mojej postaci jak najlepiej, ale z drugiej strony… Te wszystkie jej rozterki, namiętności, fałszerstwa to bardzo ciekawy materiał do grania! - mówi gwiazda w rozmowie z "Super TV". - Ostatnio nie wierzę własnym oczom, czytając scenariusz! Grażyna żyje w wielkim napięciu. Romans z Markiem kwitnie, a Michał coś przeczuwa. W końcu moja bohaterka wyląduje w szpitalu. To melodramat z dużą dawką tragizmu… Jest nad czym pracować!
A co, zdaniem aktorki, popchnęło jej bohaterkę właśnie w ramiona Marka?
- Grażyna w przeszłości obracała się w świecie biznesu, w bardzo specyficznym środowisku, gdzie obowiązywał "poker face", a wszystko było "good" i "ok.". Przeżyła załamanie, wróciła w rodzinne strony, zaczęła weryfikować swoje życie i dostrzegać zgubne strony wyścigu szczurów. Marek w tym momencie oczarował ją swoją bezinteresownością, zwykłym ludzkim współczuciem, chęcią niesienia pomocy - zdradza B. Stachura. - To bardzo dobry grunt, by odżyło dawne uczucie…
A my mamy nadzieję, że wkrótce odżyje uczucie Marka do Hanki! Choć znając Grażynę, łatwo się nie podda…