- Oczywiście, że czasami mam dość tej dobrotliwej Basi, chciałabym "złamać" tę postać… Ale scenarzyści wykluczają taką możliwość - zdradza gwiazda w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".

- No cóż ja mogę robić ekscentrycznego? - dorzuca ze śmiechem p. Teresa. - Kraść nie będę, na rozbój nie pójdę, a zdradzać nie mogę, bo jestem za stara… Na razie jedyną zmianą w moim serialowym życiu jest nauka posługiwania się komputerem, Internetem i gra w szachy.

Hmm... A może serialowej Basi przydałby się mały flirt? Kisiel pewnie zgłosiłby się na ochotnika!