- Udaje mi się pogodzić pracę ze szkołą, ale to nie znaczy, że jestem prymusem - wyznaje młody gwiazdor, w rozmowie z "Echem Dnia".

- Uczę się w warszawskim liceum Zamoyskiego. Poziom nauki jest tutaj naprawdę wysoki. Może moje oceny pozostawiają wiele do życzenia, ale z pewnością nie odstaję od reszty klasy - dodaje Adrian. - Ostatnio poszerzono wątek mojego bohatera w "Emce", dlatego mam mnóstwo dni zdjęciowych. Po szkole jadę zwykle na plan, a z planu kompletnie wyczerpany do domu. Gdy widzę swoje łóżko, padam na nie i szybko zasypiam. Ale tak to już ze mną jest, że jak mam dużo zadań do wykonania, to zawsze udaje mi się je zrealizować. Mobilizują mnie do działania i znalezienia w sobie dużych pokładów energii.

Mamy nadzieję, że tak samo aktor zmobilizuje się na maturze! A także na egzaminach do szkoły teatralnej - już za kilka miesięcy. No i życzymy… Połamania długopisów!