Prywatnie, dwóch braci ma również Małgorzata Pieńkowska. Jeden, młodszy od aktorki o dziewięć lat, chodził z siostrą na imprezy. A nawet na… Niektóre randki!
- Był bardzo biedny, bo wymagałam od niego, żeby stawał się niewidzialny… Dotąd mam wyrzuty sumienia, że go tak momentami "tresowałam"! - wspomina ze śmiechem gwiazda w wywiadzie dla "Pani Domu".
Za to drugi z braci zaprzyjaźnił się z siostrą dopiero, gdy stał się dorosły.
- Między nami była zbyt duża różnica wieku - przyznaje aktorka. - Urodził się, gdy miałam 19 lat i właściwie widywał mnie tylko wtedy, kiedy przyjeżdżałam z warszawskiej Akademii Teatralnej do domu, do Olsztyna. Dawałam mu prezenty, chodziłam z nim na spacery. Teraz mamy doskonały kontakt, a z moją córką są prawie jak rodzeństwo. Mama się śmieje, że urodziła go, żeby był wsparciem właśnie dla Inki!
A serialowa Basia? Kiedyś będzie pewnie najlepszą przyjaciółką Lenki!