- Dla mnie są sposobem nie tylko na zdrowie fizyczne, ale i dobre samopoczucie. To sporty indywidualne, w których człowiek może pobyć sam ze sobą. To także zmaganie się ze swoimi słabościami, z lenistwem i niemocą - wyznaje aktorka w rozmowie z pismem "Uroda".
- Nieraz myślałam: zrobię dwa kółeczka i koniec. Ale jednak zawsze mi się udawało przezwyciężyć siebie i biegłam dalej. Moja norma to 10 kilometrów w godzinę, trzy razy w tygodniu.
- Teraz bardzo dużo pracuję, a każdą wolną chwilę chcę spędzać z Piotrem i Lenką. Nie biegam, ale wiem, że do tego wrócę - dodaje gwiazda.
A w serialu? Czy Sandra wskoczy w modny dres i też zacznie uprawiać jogging? Może razem z Irkiem? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!