- Moim zdaniem najlepszym sposobem na nienaganną sylwetkę jest aktywność fizyczna. Mimo wieku żyję intensywnie - zdradza aktorka w rozmowie z pismem "Nowiny. Gazeta Codzienna".
- Jeżdżę sporo na rowerze. Do niedawna także pływałam, ale mam ostatnio problemy z barkiem, więc na razie na basen nie chodzę. Raz w roku odwiedzam sanatorium, by poćwiczyć tam jak szalona.
- Staram się nie przeżerać i utrzymywać stałą wagę. Nie katuję się żadnymi dietami. Gdy widzę, że przytyłam, odmawiam sobie słodyczy, które uwielbiam. A gdy waga wróci do pożądanej, znowu sięgam po łakocie - dodaje gwiazda.
A serialowy Lucjan? Kiedyś - gdy odwiedził Pawła w klubie - zapomniał o sportowym trybie życia… Za to, gdy wrócił w końcu do Grabiny, czekał go ostry sprint i bieg przez płotki - prosto do Kisiela! Bo gdy Basia dowiedziała się o "przygodach" męża… Było gorąco!