- Na emeryturze jestem już od 18 lat. I ani razu nie przyszło mi do głowy, aby siedzieć z założonymi rękoma - wyznaje aktorka w wywiadzie dla pisma "Nowiny. Gazeta Codzienna".
- Jak nie pracuję, to zaraz znajduję sobie inne zadania. Odwiedzam na przykład moje wnuki. Bezcenne są te momenty, gdy dostaję laurki z napisem "kocham cię, babciu" wykonane przez Szymcia. Lub gdy Szymuś i Ewcia wyrywają mnie sobie z rąk, proszą o uwagę i zabawę. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba…
A ulubiony sposób na relaks?
- Gdy potrzebuję trochę czasu dla siebie, zamykam się w swoich czterech ścianach i zaczytuję w beletrystyce lub książkach o tematyce medycznej, pożyczanych z zaprzyjaźnionej biblioteki - zdradza gwiazda.
W serialu, Barbara - pod nieobecność Marka i Hanki - też ma w domu mnóstwo pracy. Ale i tak jest szczęśliwa. I świata poza wnukami nie widzi! A energii dodaje jej każdy uśmiech juniorów…