- Zakochałam się w koniach, bo mają siłę, ale też dlatego, że mają w sobie pokorę i ciepło. Spotkanie z koniem jest takie, jak z przyjacielem. Wie, czy się boję, czy mam dobry dzień, czy naprawdę mam ochotę pojeździć, czy przyszłam tylko dlatego, że nie mam nic lepszego do roboty – wyznaje aktorka w jednym z wywiadów.
Do ulubionych zwierząt, umie nawet przemawiać.
- Kiedy czuję, że są niespokojne, próbuję brzmieniem głosu załagodzić sytuację. (…) Konie odbierają wszystko, co jest poza słowami. Słowa są nieważne, najważniejsze jest to, co się za nimi kryje – mówi gwiazda.